Dzisiaj, 6 grudnia, z okazji mikołajek, schronisko w mojej
okolicy zorganizowało akcję pod tytułem „Mikołajkowa Paka dla Bezdomniaka”
podczas której można było przywieźć karmy, koce, miski, smycze i inne potrzebne
psiakom rzeczy, a także wyprowadzić pieski na spacer, pogłaskać je i pobawić
się z nimi, tak aby każdy poczuł się kochany.
Ja także wzięłam udział w tej akcji. Wraz z moimi trzema
koleżankami zakupiłyśmy karmę (uznałyśmy że to właśnie jedzenie przyda się
najbardziej) i udałyśmy się do schroniska.
tyle karm zawiozłyśmy dziś do schroniska
mój smyk :)
Kiedy oddawałyśmy psy wolontariuszkom okazało się, że jeden
z nich bardzo nie chce wrócić do boksu. Zapierał się nogami, piszczał. A że był
bardzo spokojniutki, ładnie spacerował, postanowiłam go zabrać na jeszcze jeden
spacerek podczas gdy koleżanki wymieniły psiaki na inne, które też chciały pobiegać. Po powrocie z drugiego
spaceru nadal nie chciał wrócić do boksu. Przykucnęłam do niego a on się tak
słodko do mnie przytulił, piszczał cichutko. Najgorsze było dla mnie to że
musiałyśmy go oddać pomimo że tak bardzo nie chciał. Musiałam go wziąć na ręce
i wnieść do schroniska, inaczej się nie dało. Chciał iść wszędzie, w każdą stronę,
byleby nie w stronę kojców.
Dzisiejsza akcja cieszyła się ogromnym powodzeniem. Według
danych ze schroniska Udało się zebrać prawie 700 kg suchej karmy, ponad 200 kg karmy w puszkach,
mnóstwo przysmaków, smyczy, obroży, legowisk, zabawek, kocy, ręczników i wiele
innych przydatnych rzeczy, a psiaki spacerowały prawie cały dzień. Dwa z nich znalazły nowych właścicieli i pojechały do domków :)
Obiecałyśmy sobie że będziemy odwiedzać schronisko częściej,
bo spacery z pieskami są organizowane co tydzień.
Zachęcam wszystkich do udziału w tego typu akcjach! Warto dać tym małym istotkom odrobinę radości!
Na szczęście coraz więcej osób angażuje się przeróżne pomocne
działania i okazuje swoją pomoc. Tym optymistycznym akcentem zakończę dzisiejszy wpis. Do napisania!
coś czuję, że coraz częściej będą się pojawiały tutaj takie posty :)
OdpowiedzUsuńMam taką nadzieję... :)
Usuń