sobota, 25 czerwca 2016

Jak o włosy dba Zołzazkitką?

Kiedyś wspominałam, że prowadzenie bloga jest  nie tylko przyjemną formą spędzania wolnego czasu, ale też możliwością poznania wielu wspaniałych osób :-)

Dziś gościnnie, w ramach współpracy blogerek-włosomaniaczek publikuję post autorstwa "Zołzy". Tą przesympatyczną dziewczynę znajdziecie tutaj:


***

Witajcie, jestem Zołza. W temat włosomaniactwa wkręciłam się stosunkowo niedawno, bo niespełna rok temu. Jestem dopiero na początku drogi do długich i błyszczących włosów. Póki co jednak staram się jak mogę, by rosły mocne i zdrowe, równocześnie walcząc o każdy dodatkowy milimetr.



Jak wygląda moja pielęgnacja?
Olejowanie: Oleje staram się nakładać co drugie mycie, na godzinę, wtedy najlepiej działają na moje włosy.  Gdy oleje trzymam dłużej – za bardzo obciążają włosy, przez co wypada mi ich znacznie więcej przy spłukiwaniu. W marcu do olejów zaczęłam dodawać kilka kropel gliceryny. Dzięki niej włosy są gładsze i jeszcze lepiej odżywione.
Moje ulubione oleje: Sesa, olej rzepakowy z chilli, olej musztardowy, olej lniany.


Mycie: Włosy myję co drugi dzień, łagodnym szamponem Baby Dream. Raz na 1.5 - 2 tygodnie stosuję oczyszczający szampon. W moim wypadku jest to szampon Jantar – mimo,  że w składzie ma SLS, działa wzmacniająco na cebulki, dzięki czemu podczas mycia wypada mi mniej włosów.

Odżywianie: Masek lub odżywek używam po każdym myciu. Dzięki temu włosy są nie tylko odżywione, ale także lepiej domyte. W dni, kiedy stosuję olejowanie, nakładam maski proteinowe, by zachować równowagę PEH.

Ulubione maski i odżywki: Olejek w kremie Magiczna Moc Olejków Elseve, odżywka Garnier Awokado i masło Karite, maska Kallos Pro Tox, maska Biovax Naturalne Oleje.



Zabezpieczanie końcówek: od początku stosowanie serum lub olejku na końce włosów stało się rytuałem. Codziennie przed spaniem wcieram w kosmyki kilka kropel. Dzięki temu końcówki są lepiej nawilżone i bardziej elastyczne, tak często się nie łamią i nie rozdwajają, a co za tym idzie, o wiele rzadziej mogę odwiedzać fryzjera;)
Ulubione serum: Mythic Oils Loreal, serum regenerujące Total Repair Elseve, kokosowe serum Organix.


Piramida mojej pielęgnacji:
   

No, i to chyba na tyle ;) Pielęgnacja moich włosów stale się zmienia, jest ciągle uaktualniania i dopasowywana do bieżących potrzeb moich włosów.  Celem oczywiście jest posiadanie zdrowych, mocnych i długich pukli. Wszystko pozostałe jest tylko drogą, która pozwoli mi ten cel osiągnąć ☺

Pozdrawiam, Zołza

***

Kochana jeszcze raz dziękuję Ci za ten wpis! A Was serdecznie zapraszam do śledzenia bloga Zołzy :)
~Mada


8 komentarzy:

  1. Super przydatny post ! :) Zołza na prawdę dobrze dba o włosy :3 Od wakacji spróbujemy zrobić parę masek DIY mamy nadzieję, że nam wyjdą ^^ Jeśli chcesz zobaczyć efekt to śledź bacznie naszego bloga :)) Jeszcze raz świetny post ! :) Spokojnych i radosnych wakacji życzą Agssymi <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Początki zawsze są trudne, ale nie warto się poddawać. Dla mnie szampon jantar pachnie jak męskie perfumy :D

    OdpowiedzUsuń
  3. piramidko wszystko świetnie obrazuje

    OdpowiedzUsuń
  4. nie znam bloga, muszę na niego wpaść :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się ta Twoja piramidka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny post. Pozdrawiam,
    https://wrrabii.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawy post! Powodzenia :)

    Pozdrawiam http://justynalubowska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń